Zaczęliśmy sobie nowy rok 2016, w którym uważni czytelnicy moich wypocin zauważyli na pewno małą techniczną zmianę na blogu :). Mianowicie, wpis został OTAGOWANY! Nie robiłem tego nigdy bo balem się jakiejś gównoburzy jak między you tube`rami o te tagi. Myślałem że przez tagi stracę like`i na blogu i popełnię samobójstwo, a mimo to postanowiłem po raz pierwszy w mojej karierze artystycznej otagować wpis i to noworoczny.
Nie wiem czy wygeneruje mi to więcej odsłon, czy poszczególne i już otagowane wpisy będą częściej wyskakiwały internautom w wyszukiwarkach, ale to się wszystko okaże. Bo od dzisiaj będę się starał każdy wpis czymś tam otagować :).
Po raz kolejny, ale już nieco zmęczony sylwestrową nocą życzę wam żeby ten nowy rok 2016 okazał się pod wszystkimi względami lepszy od poprzedniego! Wam jak i sobie życzę przede wszystkim dużo ZDROWIA i wszystkiego co tam sobie wymarzycie! Nawet 500-ciuset złotych na dziecko! Nawet pierwsze!, ch*j tam :D.
Pierwszy wpis w nowym roku poświęciłem na donos o drobnym szczególe technicznym i małej zmianie, jakby ktoś jej nie zauważył. A jutro będzie o Korwinie…