Najbardziej przerażającym i uwłaczającym ludzkiej godności miejscem na świecie nie jednak jednak żaden obóz koncentracyjny, chociaż szpital w którym gwałci się odurzone lekami pacjentki, a pacjenci oblepieni własnymi fekaliami i odleżynami leżą na podłodze, a nawet przed wejściem do szpitala można by za takowy uznać. Takie rewelacje odkryli dziennikarze BBC w jednym z gwatemalskich szpitali, którzy weszli do niego podając się za wolontariuszy gdyż w inny sposób nie mogli by się tam dostać. Już na wejściu podpełzał do nich dogorywający pacjent prosząc aby zabrali go z tego okrutnego miejsca….
W cyklu horror z życia wzięty MikeHarry zaprasza do szpitali w Gwatemali….
Pacjentom siedzącym na podłodze i leżącym na metalowych łóżkach, załatwiającym się najczęściej pod siebie podaje się cały czas środki odurzające, a oddział jest pełen brudu i pleśni i oczywiście odchodów (sceneria trochę przypomina polskie standardy, obecne), jest ciasno i zimno i oczywiście śmierdzi. Takie warunki to nie jedyny problem szpitala bo często dochodziło w nim do gwałtów i wykorzystywania seksualnego pacjentek i pacjentów , dokonywali tego zarówno strażnicy, pielęgniarze jak i lekarze i policjanci, ci ostatni najczęściej wybierali sobie jedną pacjentkę którą personel medyczny przed zgwałceniem odurzał lekami. Jedną z pacjentek pielęgniarz zgwałcił kiedy miała 17 lat i była jeszcze dziewicą, a stało się to trzeciego dnia jej pobytu w szpitalu. W rozmowie z fałszywymi wolontariuszami z BBC mówi że nigdy nie zapomni tego miejsca z którego rodzice zabrali ją po rozpaczliwym wołaniu o pomoc. Gwałcone, atrakcyjne pacjentki nie do końca były świadome co się z nimi dzieje….
Władze Gwatemali
W odpowiedzi na dziennikarskie rewelacje władze Gwatemali wydały pisemne oświadczenie w którym stwierdziły że szpital podaje pacjentom minimalne dawki leków odurzających i uspokajających, zgodne z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (ona narzuca też europejskie standardy, więc lepiej już zacząć się bać i uważać w szpitalach:D). Co nie wyjaśnia faktu dlaczego chorzy psychicznie pacjenci i zwykli, pospolici przestępcy przebywający razem z nimi na oddziale są kompletnie zdehumanizowani. Rząd Gwatemali ma przeprowadzić proces poprawy świadczeń w swoich szpitalach psychiatrycznych i ma na to czas do 2015 roku bo wtedy będzie rozpatrzona sprawa.
Amerykańska Organizacja Praw Niepełnosprawnych
Amerykanie przez 3 lata gromadzili dowody obciążające dyrektora tego szpitala Federico Mora w Gwatemali i w 2012 r. uznali go za najniebezpieczniejsze miejsce na świecie. – Nie trzeba jechać do Iraku gdzie obcinają łby niewiernym psom, tam śmierć następuje jakby poniekąd boleśnie, ale szybko. W gwatemalskim szpitalu to powolna agonia pacjentów wyglądających jakby byli na granicy życia. Każda osoba która trafi do tego szpitala jest narażona na zagrożenie życia i zdrowia oraz nienaruszalności cielesnej, a także na poniżanie i tortury. To wszystko w szpitalu!. Zaniedbania w podstawowej opiece medycznej i ryzyko zarażenia wirusem HIV. Do tego jankeesi posłuchali sobie opowiadań innej pacjentki, która już pierwszego dnia pobytu w tym szpitalu została przywiązana do łóżka i zgwałcona. Poza tym pacjenci byli przetrzymywani w monitorowanych izolatkach, a mimo to jeden z nich powiesił się. Stosowanie tych izolatek ma być jednym z dowodów obciążających w procesie. (patrz. Władze Gwatemali).
Dyrektor szpitala przyznał w rozmowie z dziennikarzami że wie o przypadkach molestowania seksualnego i gwałtów w jego placówce medycznej. (Cały czas rozchodzi się MikeHarry`emu o szpital psychiatryczny Federico Mory w Gwatemali).
Dziennikarze BBC
Pracownicy szpitala nie chętnie wypowiadają się publicznie o tym co dzieje się w szpitalu i stąd pomysł ekipy BBC na wejście tam pod płaszczykiem organizacji charytatywnej. Już po przekroczeniu bram dziedzińca placówki dziennikarze podejrzewali że są to bramy piekieł o których został wyemitowany nawet film na kanale BBC. Pacjenci leżeli na popękanym betonie, na dziedzińcu szpitala – nie ruszali się bo byli mocno odurzeni lekami i oblepieni zaschniętym kałem i moczem, bosi, z ogolonymi głowami i ubrani w szmaty – relacjonuje jeden z dziennikarzy. (I ten opis raczej przypomina niemiecki obóz koncentracyjny znajdujący się na terenie Polski w czasie ll wojny światowej, ale pasuje też do więźniów przetrzymywanych przez Amerykanów w Guantanamo na Kubie bez postawionych zarzutów nawet). – Przypis :MikeHarry. Kilku pracowników zgodziło się porozmawiać o sytuacji w szpitalu z dziennikarzami pod warunkiem zapewnienia im anonimowości – boją się. Pracując pod przykrywką i słuchając relacji reporterzy zrozumieli dlaczego aktywiści nazywają to miejsce „najbardziej uwłaczającym człowieczeństwu szpitalem psychiatrycznym na świecie”
Pacjenci
Około 340 pacjentów jest w szpitalu z czego 50 to pospolici przestępcy – wyjątkowo brutalni. Dyrektor placówki twierdzi że większość z nich potrzebuje tylko uwagi i opieki, a nie hospitalizacji i ci mogli by pozostać w społeczeństwie. Chorzy są odurzani silnymi medykamentami rzekomo dlatego że na 70 z nich przypada tylko 2-3 pielęgniarzy, którzy nie mogą sobie z nimi poradzić, cały czas brakuje fachowego personelu ( skąd to znamy?). Dogorywający pacjenci nie są w stanie dojść o własnych siłach nawet do toalety, więc śpią na mokrych od moczu materacach, ubrudzeni własnym kałem. No, cóż, jak twierdzi dyrektor – „Szpital jest dużym miejscem w którym się wszystko może wydarzyć”….
Tymczasem ekipa dziennikarzy dotarła do byłych pacjentów, którzy przyznali że byli zgwałceni przez strażników i lekarzy. Jeden z nich był gwałcony tam przez 3 lata, a placówkę opuścił gdy udało mu się udowodnić przed sądem że uznano go bezpodstawnie za schizofrenika, a był zupełnie zdrowy!.
Ogólnie pacjenci bardziej przypominają więźniów obozu koncentracyjnego niż chorych z których większość nie powinna tam być.
Personel
Jeden z pracowników chcący zachować anonimowość mówi że nie mają odpowiednich leków, ale za to są szczury i karaluchy i jest brudno. Inny pracownik dodaje że wszyscy w szpitalu wiedzą o gwałceniu pacjentów przez strażników. Poza tym pracownicy twierdzą że praca w placówce jest koszmarem opowiadając osłupiałym reporterom z BBC o molestowaniu i gwałtach. Lekarze i pielęgniarze selekcjonowali dla siebie najładniejsze pacjentki i przychodzili do nich w nocy….
Rząd Gwatemali
….poinformował dziennikarzy że proces reform w szpitalach psychiatrycznych w jego kraju już się rozpoczął, a chorzy psychicznie zostaną oddzieleni od zwykłych bandytów. Rząd zlecił śledztwo w sprawie molestowania i gwałtów w szpitalu Federica Mory, chociaż podobno nie miał o takich zdarzeniach żadnych doniesień. Amerykanie twierdzą że gwatemalski rząd mówił to samo w 2012 r. (I weź tu ku**a trzeźwy bądź! – Ch*ja trzeźwy będziesz!). – Przypis: MikeHarry. Rząd twierdzi cały czas że personel jest przeszkolony i cały czas utrzymuje pacjentów w czystości i cieple.
Sprzęt medyczny
- metalowe, zardzewiałe łóżka
- plastikowe krzesła
- podłoga
- popękany beton
- szmaty i pieluchy
- środki odurzające i leki
- fallusy strażników, lekarzy i policjantów
Pacjentom odmawiano opieki medycznej, byli też narażeni na utratę zdrowia, zarażenie wirusem HIV w wyniku molestowania seksualnego i poważne naruszenie ludzkiej godności. Jednak aktywiści mają nadzieję że placówka zostanie zamknięta po procesie wytoczonym przez nich rządowi Gwatemali, który odbędzie się w 2015 r.
* I co??. Dalej narzekacie na rodzimą służbę zdrowia, drodzy polscy pacjenci??!
MikeHarry
A w polskich szpitalach psychiatrycznych nie dochodzi do gwałtów?
PolubieniePolubienie
Nie wiem. Nie miałem jeszcze przyjemności być pacjentem. Słyszałem tylko o brutalnym związywaniu ładniejszych pacjentek przez sanitariuszy. Ale jeśli któryś z czytelników już pochorował sobie psychiatrycznie na koszt podatników to mógłby podzielić się z nami swoimi wrażeniami w komentarzu.
PolubieniePolubienie